Jak ziemniaki mogą nam ocalić życie
Powszechne przekonanie głoszące, że ziemniaki są niezdrowe, jest z gruntu fałszywe. Ich promujące zdrowie własności są w zasadzie nieznane lub ignorowane. Wyłączając frytki i chipsy, ziemniaki są w pewnych kręgach uważane za bardzo dobre pożywienie.
Rosną obawy, że w obecnie panującej gospodarce mogą wystąpić poważne braki w dostawach żywności. Pewną nadzieją na rozwiązanie tego dylematu jest to, że posiadające duże własności odżywcze ziemniaki są bardzo łatwe w hodowli w małych ilościach i przez okrągły rok, nawet w skrzynkach balkonowych na kwiaty.
W przypadku ziemniaków zbyt dużą uwagę poświęca się skrobi oraz wysokiemu indeksowi glikemicznemu (wskaźnik klasyfikacji produktów żywnościowych na podstawie ich wpływu na poziom glukozy we krwi po 2-3 godzinach od chwili ich spożycia), z którymi można sobie poradzić, chyba że ktoś cierpi na cukrzycę lub łaknienie cukru.
Ignorowany jest natomiast fakt, że ziemniaki zawierają wszystkie 22 aminokwasy dostępne do formowania protein po ich łatwym strawieniu, co powoduje łatwiejsze przyswajanie protein niż w przypadku dużego wysiłku układu trawiennego w celu rozłożenia pełnych protein zawartych w mięsie i nabiale.